mastodon.internet-czas-dzialac.pl is part of the decentralized social network powered by Mastodon.
Oficjalna instancja Mastodona inicjatywy „Internet. Czas działać!”

Server stats:

3
active users

Learn more

Czym się zajmował Prezes UODO w 2023 r.? O tym można już przeczytać w opublikowanym sprawozdaniu- jest m.in. o kontroli aplikacji mobilnych: orka.sejm.gov.pl/Druki10ka.nsf

@agnieszka A tak przy okazji, kto się zajmuje kontrolą aplikacji bankowych używanych i tworzonych przez banki (lub przez firmy trzecie na ich zlecenie) na terenie RP?
Czy nadzór bankowy ogarnia tego typu rzeczy?

Pytam, bo nie mam pojęcia komu można zgłosić masę nieprawidłowości, naruszeń, a także kwestii łamiących prawo w tego typu aplikacji.

Niestety sam bank ma na kwestię kompletnie wywalone, czym niestety narażają klientów na problemy oraz spore koszta przez nich ponoszone.
#BankMillennium

@MartinBe w zakresie poza danymi osobowymi - tak, KNF. Jeśli bank narusza Twoje prawa, możesz też się zwrócić do Rzecznika Finansowego.

@agnieszka Aaha, dziękuję za informację. Owszem bank milenium od ponad półtora roku leci sobie tak w kulki, że odechciewa mi się wszystkiego. Odpowiedzi na reklamację dostaję niczym skopiowane jeden od drugiego, a także kompletnie kłamliwe, fałszywe i niezgodne ze stanem faktycznym. Chodzi o problem z ich aplikacją, leżący po ich stronie, a który spychają na moje urządzenie i barki. Aplikacja błędnie rozpoznaje mój telefon, wyłączyła mi większość funkcji, a bank ma w nosie i każe sobie płacić..

@agnieszka 6/n Twierdzą, że urządzenie moje nie spełnia ich wymogów bezpieczeństwa. Gdy pytam co to dokładnie są za wymogi, no bo może po prostu należy przełączyć coś w telefonie? To nikt mi nie jest w stanie ich podać szczegółowo. A na stronie i w aplikacji nie ma niczego o tym, poza lakonicznymi info typu SOA. Wcześniej telefon spełniał wymogi, teraz magicznie już nie. A nie zmieniło się w nim nic. Aplikacje innych banków działają bez problemów. A banku Millennium nie. Chora kwestia na maksa.

@agnieszka Pewnie spróbuję, bo lokalna pani rzecznik konsumenta nie bardzo się postarała i bank ją zbył tym samym bełkotem, którym zbywał mnie od samego początku. Dosłownie, kolejną papkę typu kopiuj/wklej ona również dostała. Dlatego napisałem, że ręce i wszystko inne z nimi opada po prostu. Zostało tylko pójść do #UOKiK albo nagłośnić całość sprawy łącznie z nazwiskami pracowników banku w mediach. Może, gdy się smród rozniesie, to wtedy coś zrobią? Niestety takich czasów dożyliśmy.